SZOK! Mama Mariusza Kozaka żali się na sławę, a partner skarży na brak rozpoznawalności!
Mariusz Kozak, znany z “Gogglebox. Przed Telewizorem”, jak zwykle zaskoczył swoich fanów! Tym razem nie chodziło o jego opinię na temat telewizyjnych hitów, ale o popularność nowych uczestników na kanapie Mariusza. Tym tematem podzielił na swoim Instagramowym stories. W swojej relacji z 25 września zadał pytanie mamie, która niedawno dołączyła do ekipy TTV, o to, jak jej jest w TTV. Pani Mariola odpowiedziała.
“A bardzo dobrze. Czuję się jak u siebie w domu. Tylko najgorsze teraz to jest to, że teraz nie mogę po bazarku w Piasecznie przejść spokojnie, bo wszyscy mnie zaczepiają.”
Wyobraźcie sobie to – zwykłe zakupy na bazarku, a tu wszyscy chcą z nią rozmawiać, zrobić selfie czy wymienić kilka zdań o najnowszych odcinkach “Goggleboxa”! Mamy wrażenie, że sława niespodziewanie spadła na nią jak grom z jasnego nieba, a ona wciąż próbuje się do tego przyzwyczaić.
Ale to nie koniec! Na tym samym nagraniu Mariusz zwrócił się do swojego partnera, ekscentrycznego projektanta mody, Sebastiana Szeraty. Jego odpowiedź była równie zaskakująca, choć w zupełnie inny sposób.
“A mnie nikt nie zaczepia, muszę chyba nan do siebie na wieś jechać,” westchnął i rozbawił partnera i jego mamę.
Czy to możliwe, że nikt nie poznaje tego barwnego projektanta, który zawsze zachwyca swoją ekstrawagancką kreacją? Może sława jest nieprzewidywalna i nie zawsze trafia tam, gdzie byśmy się tego spodziewali!
Jedno jest pewne – entuzjaści Mariusza już teraz zastanawiają się, czy jego mama nie będzie miała większej kariery w telewizji niż on sam. Czyżby zapowiadała się nowa gwiazda w rodzinie Kozak-Szerata? Czas pokaże!
Co o tym myślisz? Skomentuj!