Program „Top Model” od lat przyciąga widzów swoimi emocjonującymi odcinkami, w których uczestnicy mierzą się z wieloma trudnymi zadaniami. W obecnym sezonie na planie pojawiły się także osoby związane ze światem sportu. Trójka młodych sportowców: Maja Słodzińska, Filip Blecharczyk i Tymoteusz Zimny, wzbudziła duże zainteresowanie nie tylko swoimi osiągnięciami w sporcie, ale także zmaganiami w świecie mody. W artykule przyjrzymy się ich przygodom w programie oraz reakcjom fanów, które często są pełne emocji i kontrowersji.
Pierwsze kroki sportowców w Top Model
Sportowcy, którzy zgłosili się do programu „Top Model”, musieli przejść przez wymagające castingi, gdzie prezentowali swoje umiejętności i potencjał jako modele. Filip Blecharczyk, piłkarz juniorskiego Zagłębia Sosnowiec, Maja Słodzińska, mistrzyni Polski w skoku wzwyż, oraz Tymoteusz Zimny, lekkoatleta specjalizujący się w biegach sprinterskich, wzbudzili ciekawość widzów i sędziów swoją obecnością oraz możliwościami. Ich zaangażowanie oraz doświadczenie w sporcie z jednej strony pomagały im w zadaniach, ale z drugiej – narażały ich na większą presję i ocenę.
Przebieg udziału Filipa Blecharczyka w programie
Filip Blecharczyk już na początku programu dał się poznać jako odważny zawodnik, który nie boi się ryzyka i wyzwań. Jednak jego pierwsza porażka nastąpiła przy sesji zdjęciowej nago, gdzie jego występ nie spotkał się z uznaniem jury. Decyzją sędziów został on wyeliminowany z programu, co wywołało falę emocji. Michał Piróg, jeden z jurorów, uznał jednak, że młody piłkarz ma potencjał, i postanowił wykorzystać swoje jednorazowe prawo przywrócenia uczestnika do rywalizacji.
„Widziałem w nim coś wyjątkowego, coś, co sprawia, że nie chciałem, aby odpadł tak wcześnie. Uważam, że zasługuje na drugą szansę” – powiedział Michał Piróg.
Powrót Blecharczyka do programu nie okazał się jednak długotrwały. W kolejnych zadaniach młody sportowiec nie radził sobie najlepiej. Punktem zwrotnym była sesja pod wodą, podczas której Blecharczyk znowu nie spełnił oczekiwań jury i ponownie musiał pożegnać się z rywalizacją.
Reakcje fanów na eliminację piłkarza
Decyzja o wyeliminowaniu Filipa Blecharczyka po raz drugi wzbudziła kontrowersje wśród fanów programu. W mediach społecznościowych zawrzało, a internauci wyrazili swoje niezadowolenie, twierdząc, że zamiast młodego piłkarza, z programu powinna odpaść inna uczestniczka – Maja Słodzińska. Widzowie nie kryli frustracji i dawali temu wyraz w komentarzach.
„Liczyłam, że odpadnie Maja”, „Majka powinna odpaść” – takie głosy dominowały w komentarzach na profilach społecznościowych programu.
Maja Słodzińska – bohaterka kontrowersji
Maja Słodzińska, mistrzyni Polski w skoku wzwyż, od początku programu wzbudzała mieszane uczucia wśród fanów. Jej zachowanie na planie oraz w trakcie sesji zdjęciowych często było krytykowane przez widzów, którzy zarzucali jej brak profesjonalizmu. Wielu fanów programu wskazywało ją jako uczestniczkę, która powinna opuścić show zamiast Filipa Blecharczyka. W trakcie odcinków często dochodziło do nieporozumień i napięć, których Słodzińska była bohaterką.
Tymoteusz Zimny – komentarz po eliminacji Blecharczyka
Tymoteusz Zimny, kolejny ze sportowców biorących udział w „Top Model”, nie pozostawił bez komentarza eliminacji swojego kolegi, Filipa Blecharczyka. W trakcie sesji Q&A na Insta Stories odniósł się do tego wydarzenia, podkreślając, że rywalizacja w programie jest zacięta, a każdy uczestnik pragnie dojść jak najdalej.
„Zawsze jest nam smutno, jak ktoś odpada. Jednak jest to konkurs i każdy z nas chce zajść jak najdalej. Więc no nie będę mówił, że dwa dni płakałem. Było mi przykro. Ale było też takie: Uff, dobrze, że to nie byłem ja tym razem” – powiedział Zimny.
Jego komentarz spotkał się z mieszanymi reakcjami wśród fanów, którzy zauważyli, że rywalizacja między uczestnikami bywa trudna, a każdy z nich walczy o swoje marzenia.
Michał Piróg – niezłomny obrońca Blecharczyka
Michał Piróg nie ukrywał swojego wsparcia dla Filipa Blecharczyka, co pokazał, przywracając go do programu po pierwszej eliminacji. Jego decyzja była kontrowersyjna i spotkała się zarówno z pochwałami, jak i krytyką. Gdy jednak Blecharczyk po raz drugi został wyeliminowany, Piróg wyraził rozczarowanie, ale zaakceptował decyzję jury, podkreślając, że program rządzi się własnymi zasadami, a każdy uczestnik musi liczyć się z możliwością odpadnięcia.
Reakcje na eliminację i przyszłość sportowców w Top Model
Eliminacja Filipa Blecharczyka na nowo wywołała falę emocji i kontrowersji wśród fanów programu „Top Model”. Internauci wyrażali swoje rozczarowanie w mediach społecznościowych, krytykując decyzję sędziów i wskazując, że Maja Słodzińska powinna odpaść wcześniej.
Wielu fanów programu zauważyło, że udział sportowców w programie wzbogaca rywalizację i wprowadza nowe elementy do show. Ich zmagania w zadaniach fotograficznych oraz wyzwaniach modelingu ukazują, jak trudno jest przenieść umiejętności sportowe na świat mody. Przykład Filipa Blecharczyka pokazuje, że nawet największy talent sportowy nie zawsze jest gwarancją sukcesu w branży modelingowej.
Podsumowanie
Obecny sezon „Top Model” z udziałem sportowców wzbudził wiele emocji i kontrowersji. Udział Mai Słodzińskiej, Tymoteusza Zimnego i Filipa Blecharczyka przyniósł nowe wyzwania, a ich rywalizacja była pełna dramatycznych zwrotów akcji. Eliminacja Filipa Blecharczyka po raz drugi pokazała, że program rządzi się własnymi zasadami, a każdy uczestnik, niezależnie od swojego tła i doświadczenia, musi zmierzyć się z trudnymi decyzjami jury. Choć nie wszystkim fanom przypadły one do gustu, jedno jest pewne – sportowcy w „Top Model” na długo zapadną w pamięć widzom tego popularnego show.