San Francisco to miejsce, gdzie nowoczesna technologia sztucznej inteligencji spotyka się z jedną z najbardziej queerowych społeczności w Ameryce. Artykuł Reece’a Rogersa z Wired.com bada, jak społeczność LGBTQ coraz bardziej angażuje się w rozwój AI. Przykładem jest Spencer Kaplan, antropolog z Yale, który bada twórców narzędzi generatywnych, oraz Sam Altman, CEO OpenAI, który jest gejem i wyszedł za mąż w tym roku.
Inicjatywy takie jak „Queer in AI”, założone w 2017 roku, wspierają queerowych badaczy, zwłaszcza osoby transpłciowe, niebinarne i osoby kolorowe, które były historycznie marginalizowane. Anaelia Ovalle, doktorantka z UCLA, przyznaje, że wsparcie tej grupy pomogło jej przetrwać trudności w trakcie studiów.

Jednak artykuł zwraca uwagę na problemy związane z reprezentacją queerowych osób przez AI. Narzędzia generujące obrazy często powielają stereotypy, przedstawiając lesbijki z ogolonymi bokami głowy i tatuażami, a osoby transpłciowe w sposób nierealistyczny i seksualizowany. Jest to wynik uprzedzonych danych treningowych, które pochodzą z internetu, gdzie osoby LGBTQ+ są już przedstawiane stereotypowo.
Aby poprawić te algorytmy, konieczne jest lepsze i bardziej zróżnicowane dane, jak sugeruje Sonia Katyal z Berkeley Center for Law and Technology. Jednak zaufanie społeczności LGBTQ do dzielenia się swoimi danymi z firmami AI pozostaje wyzwaniem.
OpenAI podejmuje kroki w kierunku bardziej inkluzywnego generowania treści, rozszerzając prośby użytkowników o szczegółowe opisy. Mimo tych działań, technologia AI nadal napotyka trudności w realistycznym przedstawianiu różnorodności queerowej społeczności.
Artykuł kończy się refleksją nad tym, jak algorytmy AI mogą wpływać na postrzeganie siebie przez queerowe osoby i jak ważne jest, aby te technologie były rozwijane z myślą o różnorodności i inkluzywności.
Pełna treść artykułu w języku angielskim dostępna jest na stronie: wired.com/story/artificial-intelligence-lgbtq-representation-openai-sora.