Niedawno, po opublikowaniu artykułu „Tranzycja: nie tak prędko? Może ostrożniej z decyzją o korekcie płci” autorstwa Łukasza Sakowskiego i Dominiki Tworek, redakcja tygodnika „Polityka” stanęła w obliczu fali krytyki ze strony społeczności LGBTQ+. Publikacja wywołała ogromne oburzenie, szczególnie wśród 43 organizacji queerowych, które wystosowały list otwarty do redakcji, zarzucając jej nierzetelność oraz szerzenie transfobicznej dezinformacji.
Treść listu
Organizacje LGBTQ+, w swoim liście, wyraziły zaskoczenie i rozczarowanie artykułem, który według nich w sposób manipulacyjny atakuje transpłciowe dzieci i ich prawo do opieki medycznej. List zwraca uwagę na liczne błędy merytoryczne i dezinformacje zawarte w tekście, wskazując na nieprawidłowe cytowanie badań, które w rzeczywistości zaprzeczają tezom autorów artykułu.
W liście czytamy: „Opieka afirmująca płeć u osób niepełnoletnich nie jest rzeczą nową czy eksperymentalną — pierwsze przypadki rozpoczęcia terapii blokującej dojrzewanie u transpłciowych dzieci miały miejsce już pod koniec lat 80.” Organizacje podkreślają, że akceptacja tożsamości płciowej jest metodą skuteczną i etyczną, opierając swoje argumenty na licznych badaniach naukowych, które pokazują pozytywne efekty opieki afirmującej płeć.
(cały list publkujemy pod artykułem)
Odpowiedź Polityki
W odpowiedzi na list, redakcja „Polityki” opublikowała oświadczenie, w którym przyznała się do błędów i podjęła próbę naprawienia sytuacji. W oświadczeniu czytamy: „Dyskusję na temat transpłciowych dzieci i ich prawa do opieki medycznej podjęliśmy w sposób niewłaściwy. Uczyniliśmy to jednak nie z intencją ataku na tę być może najwrażliwszą grupę społeczną. Przeciwnie – naszą niezmienną, wielokrotnie wyrażaną na łamach „Polityki” troskę chcieliśmy osadzić w bezdyskusyjnym kontekście bieżących badań naukowych na ten temat.”
Redakcja przyznała, że przeoczyła skrajnie transfobiczną działalność Łukasza Sakowskiego i zobowiązała się do większej staranności w przyszłości. Podkreślono również, że publikacja artykułu wynikała z zaufania do kompetencji autorów oraz chęci dyskusji na temat najnowszych badań dotyczących transpłciowości.
Znaczenie działań naprawczych
Organizacje LGBTQ+ zwróciły uwagę na ogromną odpowiedzialność mediów w kształtowaniu opinii publicznej na temat mniejszości. W swoim liście zaznaczyły: „Jeśli osoba transpłciowa pojawi się w ich własnej rodzinie, to właśnie przekazy takich czasopism jak „Polityka” mogą zaważyć na ich stosunku do transpłciowości — akceptacji lub odrzuceniu.”
Redakcja „Polityki” zobowiązała się do wycofania artykułu z dostępu cyfrowego oraz publikacji sprostowania w następnym numerze. Wyrażono również nadzieję, że redakcja podejmie działania naprawcze i zapobiegawcze, aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.
Wnioski
Oświadczenie redakcji „Polityki” oraz reakcja organizacji LGBTQ+ podkreślają znaczenie rzetelności i odpowiedzialności w dziennikarstwie. Artykuły dotyczące wrażliwych tematów, takich jak transpłciowość, wymagają szczególnej ostrożności i dokładności, aby nie szerzyć dezinformacji i nie wyrządzać krzywdy najmłodszym i najbardziej wrażliwym członkom społeczeństwa.
Dzięki reakcjom i działaniom takich organizacji, jak te, które wystosowały list otwarty, możliwe jest poprawienie jakości debaty publicznej i zapewnienie, że głosy mniejszości są słyszane i szanowane. Ostatecznie, wspólnym celem powinno być stworzenie społeczeństwa, w którym wszyscy, niezależnie od tożsamości płciowej, mogą czuć się akceptowani i bezpieczni.
Treść listu 43 organizacji do Tygodnika Polityka
Szanowna redakcjo tygodnika „Polityka”,
z wielkim zaskoczeniem i rozczarowaniem przyjęliśmy informację o ukazaniu się w najnowszym wydaniu „Polityki” artykułu Łukasza Sakowskiego oraz Dominiki Tworek „Tranzycja: nie tak prędko? Może ostrożniej z decyzją o korekcie płci”, który w sposób nierzetelny i manipulacyjny atakuje transpłciowe dzieci oraz ich prawo do opieki medycznej.
W sytuacji, w której niemal każde zdanie artykułu zawiera błąd lub transfobiczną dezinformację, nie jesteśmy w stanie wyliczyć tu ich wszystkich, od powoływania się na badania, które bezpośrednio zaprzeczają tezom Sakowskiego i Tworek, po korzystanie z artykułów autorstwa „terapeutów” konwersyjnych transpłciowości, czy liczne przekłamania na temat sytuacji osób transpłciowych w krajach europejskich. Szczegółowe omówienie tych błędów zostało przygotowane przez zespół tranzycja.pl i opublikowane na jego stronie. Jako organizacje reprezentujące społeczność LGBT+ nie możemy pozostać bierne wobec publikacji tego bezprecedensowego ataku na jedną z najwrażliwszych grup spod parasola naszego akronimu.
Opieka afirmująca płeć u osób niepełnoletnich nie jest rzeczą nową czy eksperymentalną — pierwsze przypadki rozpoczęcia terapii blokującej dojrzewanie u transpłciowych dzieci miały miejsce już pod koniec lat 80. Od tego czasu rosnąca baza danych naukowych obejmująca w tej chwili liczne wieloletnie badania obserwujące zdrowie psychiczne, relacje społeczne i stabilność tożsamości transpłciowych osób niepełnoletnich pokazuje jasno, że to akceptacja, a nie próby zmiany czyjejś tożsamości płciowej, jest metodą skuteczną i etyczną.
Choć kolejne badania doprecyzowujące szczegóły opieki są nadal konieczne, to żadne z kilkudziesięciu dotąd opublikowanych nie wskazywałoby na negatywne oddziaływania tranzycji społecznej na transpłciowe dzieci i medycznej na transpłciowych nastolatków. Właśnie ten postęp naukowy doprowadził do przyjęcia modelu wsparcia opartego na akceptacji tożsamości bez interwencji medycznych u dzieci przed okresem dojrzewania oraz rozpoczęcia odwracalnej terapii blokującej dojrzewanie krótko po jego rozpoczęciu.
Transpłciowi nastolatkowie w Polsce i na świecie, wspólnie z osobami specjalistycznymi oraz rodzinami, już od kilkudziesięciu lat podejmują decyzje o swojej ścieżce tranzycji, by dorosnąć potem jako szczęśliwi transpłciowi dorośli. Badania, które sugerowały, że transpłciowe dzieci wyrastają ze swojej tożsamości, zostały szeroko skrytykowane na poziomie metodologicznym — kryteria diagnostyczne, na których je oparto, nie odróżniały transpłciowych dzieci od dzieci o zachowaniach nienormatywnych płciowo, nie były więc w stanie stwierdzić, ile z nich faktycznie „wyrosło” z transpłciowości, a ile transpłciowymi nigdy nie było. Badania hiszpańskie i amerykańskie skupiające się wyłącznie na dzieciach transpłciowych wykazały wieloletnią stabilność tożsamości u ponad 95% z nich oraz niski odsetek detranzycji.
Z powyższych względów stanowiska wspierające stosowanie opieki afirmującej płeć u osób nastoletnich wydały liczne towarzystwa naukowe z USA (w tym American Academy of Pediatrics, American Psychological Association czy American Psychiatric Association), Niemiec, Włoch, Hiszpanii czy Francji. Choć kraje nordyckie są historycznie bardziej zachowawcze i konserwatywne w stosunku do osób transpłciowych niż reszta Europy (wystarczy wspomnieć o szwedzkiej praktyce sterylizacji osób trans, która zakończyła się dopiero w 2013 r.), to żaden z nich nie wycofał stosowania terapii afirmujących płeć u osób niepełnoletnich. Jedynym krajem, w którym miało to miejsce, jest Wielka Brytania, w której decyzja ta miała jasny, upolityczniony charakter i stała się przedmiotem szerokiej krytyki organizacji medycznych oraz samorzeczniczych.
Samo podejście afirmacyjne jest zakotwiczone nie tylko w badaniach i stanowiskach organizacji medycznych, ale i w podstawowych zasadach etycznych: szacunku do autonomii i przeżyć wewnętrznych dziecka, wyrażonych m.in. w zawartym w Konwencji Praw Dziecka prawie do własnej tożsamości. Transpłciowość nie jest martwiącym objawem ani zaburzeniem, ale niepatologicznym przejawem różnorodności w obrębie gatunku ludzkiego. Transpłciowe dzieci zasługują na kompetentne i całościowe wsparcie psychologiczne, które pomoże im w zrozumieniu swojej tożsamości oraz podjęciu decyzji o tranzycji — czy to rozpoczęcia jej, czy jej niepodejmowania.
Działalność Łukasza Sakowskiego nie jest dla nas niczym nowym — dobrze pamiętamy Paula Camerona, Marka Regnerusa i innych autorów, którzy przez manipulację wynikami badań naukowych usiłowali powiązać osoby nieheteronormatywne z zagrożeniem dla dzieci, zwiększoną tendencją do popełniania przestępstw czy przenoszeniem chorób. Nie widzimy również różnicy między tezami bezpodstawnie przedstawiającymi transpłciowość osób niepełnoletnich z zaburzeniami osobowości czy złymi relacjami z rodzicami a tezami chrześcijańskich psychologów, którzy od dekad twierdzą, że homoseksualność wynika z dokładnie tych samych rzeczy. Rekomendowana przez Łukasza Sakowskiego ścieżka wsparcia transpłciowych osób niepełnoletnich — zakładania, że ich tożsamość jest patologicznym objawem jakiegoś zaburzenia — sprowadza się do praktykowania „terapii” konwersyjnej. Podobne podejście patologizujące transpłciowość zostało już potępione w niedawnym stanowisku Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego. Tym samym Łukasz Sakowski krytykuje jakość dowodów naukowych za tranzycją medyczną, jednocześnie propagując interwencje nie tylko pozbawione jakichkolwiek dowodów na ich skuteczność, ale wiążące się z dwukrotnym zwiększeniem odsetka prób samobójczych.
Publikacja artykułu Łukasza Sakowskiego i Dominiki Tworek jest dla nas skandaliczna nie tylko z uwagi na jego treść, ale zlekceważenie przez redakcję „Polityki” skrajnie transfobicznej działalności Łukasza Sakowskiego: w swoich artykułach i wypowiedziach w mediach społecznościowych twierdził m.in., że stosowanie blokerów dojrzewania jest motywowane chęcią dłuższego utrzymywania nastolatków w stanie atrakcyjnym dla pedofilów; nikt dotąd nie udowodnił, że transpłciowość istnieje; interwencje afirmujące płeć to „zawsze okaleczenie”; a transpłciowe kobiety przechodzą tranzycję z powodu fetyszu i oglądania zbyt dużych ilości pornografii. Łukasz Sakowski swoje tezy wygłaszał m.in. w Tygodniku TVP (jeszcze przed zmianą władzy) czy blisko związanym z Instytutem Ordo Iuris Magazynie Kontra.
Ataki prawicowych mediów na społeczność LGBT+, które miały miejsce w trakcie poprzedniej kadencji parlamentu, pokazały, jak wielką odpowiedzialnością jest opisywanie kwestii dotyczących mniejszości. W sytuacji, w której osoby transpłciowe stanowią niewielki promil społeczeństwa, zdecydowana większość Polek i Polaków nie będzie znała osób transpłciowych z miejsc innych niż media. Jeśli osoba transpłciowa pojawi się w ich własnej rodzinie, to właśnie przekazy takich czasopism jak „Polityka” mogą zaważyć na ich stosunku do transpłciowości — akceptacji lub odrzuceniu. Niestety najpoważniejsze konsekwencje decyzji o publikacji artykułu Łukasza Sakowskiego i Dominiki Tworek ponosić będą właśnie transpłciowe dzieci. Ciężar sprawdzania źródeł i weryfikowania tez wysnutych z niedostępnych dla przeciętnego odbiorcy badań powinien spoczywać na redakcji, nie na czytelnikach — a zwłaszcza nie na tych, którym w oparciu o wspomniane badania odmawia się prawa do opieki medycznej.
Wzywamy tygodnik „Polityka” do wycofania artykułu „Tranzycja: nie tak prędko? Może ostrożniej z decyzją o korekcie płci” z dostępu cyfrowego oraz publikacji sprostowania znajdujących się w nim przekłamań w następnym numerze. Mamy szczerą nadzieję, że pomimo tego poważnego błędu, redakcja „Polityki” stanie na wysokości zadania i podejmie się działań naprawczych i zapobiegających potencjalnym krzywdom.
Z poważaniem
Federacja Znaki Równości
Feminoteka
Fundacja Autonomia
Fundacja Centrum Pozytywnych Zmian
Fundacja DiversityPL
Fundacja Dziewuchy Dziewuchom
Fundacja GrowSPACE
Fundacja Instytut Spraw Społecznych
Fundacja Interakcja
Fundacja PROMENADA
Fundacja Równik Praw
Fundacja Równość.org.pl
Fundacja Trans-Fuzja
Fundacja „Transpłciowość w rodzinie”
Fundacja Wiara i Tęcza
Fundacja Wrzenie
Fundusz dla Odmiany
Grupa Nieustającej Pomocy
Kolektyw Legalna Aborcja
Kolektyw Rada Języka Neutralnego – zaimki.pl
Marsz Równości w Gnieźnie
Marsz Równości w Rawiczu
Marsz Równości w Rzeszowie
Oddolne Centrum Społeczno Kulturalne Postój
Queer nad Odrą
PrideNews.pl
Stowarzyszenie Amnesty International
Stowarzyszenie Fabryka Równości
Stowarzyszenie Grupa Stonewall
Stowarzyszenie Kampania Przeciw Homofobii
Stowarzyszenie Kultura Równości
Stowarzyszenie Lambda Warszawa
Stowarzyszenie Marsz Równości w Lublinie
Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza
Stowarzyszenie My, Rodzice
Stowarzyszenie Prowincja Równości
Stowarzyszenie Queerowy Maj
Stowarzyszenie Tęczówka
Stowarzyszenie Voces Gaudii
Stowarzyszenie na rzecz osób LGBT „Tolerado”
Tęczowa Częstochowa
Tęczowy Sanok
Tranzycja.pl
Treść listy podajemy za: https://tranzycja.pl/publikacje/oswiadczenie-organizacji-lgbt-tygodnik-polityka/