Do Sejmu trafiła petycja postulująca zakaz spowiadania dzieci poniżej 18. roku życia w Kościele katolickim oraz innych kościołach, jeśli praktyka ta jest w nich stosowana. Petycja, która wywołała ogólnokrajową debatę, została podpisana przez 12 tysięcy osób. Głównym jej argumentem jest ochrona dzieci przed potencjalnym traumatycznym doświadczeniem, jakie może wiązać się ze spowiedzią.
Geneza petycji i jej autor
Autorem kontrowersyjnego dokumentu jest Rafał Betlejewski, performer i autor książek, który od lat krytycznie odnosi się do Kościoła katolickiego. Już w 2022 roku Betlejewski zaprezentował swoją inicjatywę w mediach społecznościowych, gdzie określił spowiedź dzieci jako formę psychicznej przemocy i ingerencję w ich intymny świat. Petycja została początkowo zarejestrowana na stronie Avaaz.org i zyskała 12,6 tysiąca podpisów.
Trauma dzieci a praktyka spowiedzi
Zdaniem autora petycji oraz jej sygnatariuszy, spowiedź dziecięca jest często źródłem traumatycznych przeżyć. „Jak pokazują wspomnienia wielu osób, spowiedź to doświadczenie upokorzenia i strachu, zdarzenie traumatyczne, paskudne, którego dzieci nie chciały, a przed którym nie potrafiły się obronić” – brzmi fragment dokumentu. Zwolennicy zakazu argumentują, że dzieci powinny być chronione przed sytuacjami, które mogą negatywnie wpłynąć na ich rozwój psychiczny.
Formalności i droga petycji w Sejmie
Petycja po raz pierwszy trafiła do Sejmu w połowie 2023 roku, jednak została odrzucona z powodów formalnych. Po poprawkach dokument ponownie wpłynął do parlamentu 16 października 2024 roku, a 20 listopada został skierowany do komisji ds. petycji. Parlamentarzyści mają trzy miesiące na jego rozpatrzenie.
Argumenty na rzecz ochrony dzieci
W treści petycji wskazano, że żadna obca osoba dorosła nie powinna przesłuchiwać dziecka sam na sam bez nadzoru opiekunów i psychologów. Spowiedź jest postrzegana jako forma przesłuchania, a spowiednikami dzieci są najczęściej mężczyźni żyjący w celibacie, którzy – według autorów petycji – nie mają odpowiedniego przygotowania psychologicznego.
Stanowiska polityków i organizacji
Petycja zyskała poparcie części posłów Koalicji Obywatelskiej, w tym Klaudii Jachiry z Partii Zieloni oraz Marcina Józefaciuka, członka komisji ds. petycji. Z kolei krytyczne stanowisko wobec zakazu zajmuje konserwatywny think-tank Instytut Ordo Iuris, który uważa, że wprowadzenie takich przepisów byłoby krokiem w stronę państwa totalitarnego.
Potencjalne konsekwencje społeczne i prawne
Wprowadzenie zakazu spowiedzi dzieci mogłoby wywołać poważne zmiany w relacjach pomiędzy Kościołem a państwem. Zwolennicy inicjatywy widzą w tym szansę na lepszą ochronę praw dziecka, natomiast przeciwnicy obawiają się ingerencji państwa w wolność religijną i prawa rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.
Co dalej z petycją?
Prace nad petycją mogą wywołać intensywne debaty w Sejmie. Choć komisja ds. petycji zazwyczaj pracuje bez większych emocji, tym razem temat może okazać się iskrą zapalną w konflikcie między ugrupowaniami politycznymi.
Podsumowanie
Temat zakazu spowiedzi dzieci poniżej 18. roku życia w Kościele katolickim i innych kościołach budzi wiele kontrowersji. Z jednej strony mamy argumenty o ochronie dzieci przed traumą i psychiczną przemocą, z drugiej obawy o ograniczenie wolności religijnej. Jak zakończy się ta sprawa w Sejmie? Przekonamy się w nadchodzących miesiącach.